March 29, 2024, Friday, 88

Z Ptaki

(Różnice między wersjami)
 
Linia 14: Linia 14:
 
Mogłoby się wydawać, że skoro nie ma tu już siedlisk ani ptaków, które rezerwat miał chronić, to po co utrzymywać rezerwat? Otóż siedliska, które  powstały w miejsce słonaw, czyli rozległe szuwary trzcinowe, są także są czymś dość unikatowym. Żyje w nich wiele rzadkich gatunków ptaków,  jak na przykład: bąk, błotniak stawowy, żuraw, wodnik, wąsatka i wiele innych. Tego typu siedliska są bardzo wrażliwe na zmiany stosunków wodnych, dlatego powinno się je chronić wszędzie tam, gdzie jest to  możliwe.   
 
Mogłoby się wydawać, że skoro nie ma tu już siedlisk ani ptaków, które rezerwat miał chronić, to po co utrzymywać rezerwat? Otóż siedliska, które  powstały w miejsce słonaw, czyli rozległe szuwary trzcinowe, są także są czymś dość unikatowym. Żyje w nich wiele rzadkich gatunków ptaków,  jak na przykład: bąk, błotniak stawowy, żuraw, wodnik, wąsatka i wiele innych. Tego typu siedliska są bardzo wrażliwe na zmiany stosunków wodnych, dlatego powinno się je chronić wszędzie tam, gdzie jest to  możliwe.   
  
 
+
<gallery><Center>
 +
image:JTP12.jpg|Jezioro Karaś
 +
image:JTP14.jpg| Wieża widokowa
 +
image:JTP15.jpg| Jezioro Ptasi Raj
 +
</center></gallery>
 
Rezerwat jest udostępniony do zwiedzania. Mamy tam do  dyspozycji ścieżkę dydaktyczną, z licznymi tablicami informacyjnymi oraz dwie duże wieże widokowe, po jednej przy każdym z jezior. Z wież można obserwować ptaki wodne. Najlepszą porą, żeby się tam udać,  jest kwiecień-maj oraz październik i listopad, czyli okresy ptasich wędrówek.
 
Rezerwat jest udostępniony do zwiedzania. Mamy tam do  dyspozycji ścieżkę dydaktyczną, z licznymi tablicami informacyjnymi oraz dwie duże wieże widokowe, po jednej przy każdym z jezior. Z wież można obserwować ptaki wodne. Najlepszą porą, żeby się tam udać,  jest kwiecień-maj oraz październik i listopad, czyli okresy ptasich wędrówek.
 
Na wydmach rezerwatu jeszcze niedawno lęgły się rybitwy białoczelne oraz sieweczki obrożne. Niestety, dzikie plażowanie i silna presja turystyczna spowodowały, że dla tych ptaków zabrakło tam miejsca. Dlatego niezmiernie ważne jest, aby po rezerwacie poruszać się tylko wyznaczonym szlakiem ścieżki dydaktycznej.
 
Na wydmach rezerwatu jeszcze niedawno lęgły się rybitwy białoczelne oraz sieweczki obrożne. Niestety, dzikie plażowanie i silna presja turystyczna spowodowały, że dla tych ptaków zabrakło tam miejsca. Dlatego niezmiernie ważne jest, aby po rezerwacie poruszać się tylko wyznaczonym szlakiem ścieżki dydaktycznej.
 
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że jeszcze niedawno na wydmach Ptasiego Raju przychodziły na świat młode foki szare. Jednak obecna presja ludzka wyklucza obconość tam tych zwierząt.
 
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że jeszcze niedawno na wydmach Ptasiego Raju przychodziły na świat młode foki szare. Jednak obecna presja ludzka wyklucza obconość tam tych zwierząt.
  
 +
 +
 +
[[Plik:JTP13.jpg|400px|center|thumb|Kliknij by powiększyć.]]
  
  
Linia 25: Linia 32:
  
  
[http://mapy.google.pl/maps/ms?ie=UTF8&hl=pl&msa=0&msid=213342146874725849624.000499029f1269b12341f&ll=54.361058,18.804731&spn=0.038409,0.13175&z=14&iwloc=00049bc53f293e172ce11 MAPA!!!]
+
<center>
 +
[http://mapy.google.pl/maps/ms?ie=UTF8&hl=pl&msa=0&msid=213342146874725849624.000499029f1269b12341f&ll=54.361058,18.804731&spn=0.038409,0.13175&z=14&iwloc=00049bc53f293e172ce11 '''MAPA!!!''']
 +
</center>

Aktualna wersja na dzień 21:53, 5 mar 2011

Rezerwat Ptasi Raj



MSG16.jpg



Obok Mewiej Łachy jest to drugi rezerwat znajdujący się na Wyspie Sobieszewskiej (w granicach administracyjnych Gdańska). Znajduje się on po wschodniej stronie ujścia Wisły Śmiałej. Utworzono go już w roku 1959. Obejmuje dwa jeziora: jez. Ptasi Raj i jez. Karaś, otaczające je szuwary, podmokły las i piaszczyste wydmy. Rezerwat ten utworzono przede wszystkim po to, żeby chronić lęgnące się tu niegdyś ptaki siewkowe. Co ciekawe, objęcie tego terenu ochroną okazało się przyczyną zniknięcia tychże ptaków z tego miejsca ! Dlaczego tak się stało? Otóż w latach 50. teren ten zajmowały okresowo zalewane wodą morską łąki, tak zwane słonawy. Na słonawach miejscowa ludność wypasała bydło. Lęgły się tam także ptaki siewkowe, między innymi biegus zmienny (polska lęgowa populacja tego gatunku prawdopodobnie już wyginęła), krwawodziób i czajka. To właśnie dla tych ptaków powołano rezerwat. Z chwilą jego utworzenie na słonawach zakazano wypasu bydła, co się okazało fatalne w skutkach. Bez zgryzania przez krowy słonawy szybko zarosły trzciną – siedlisko zmieniło się na tyle, że dla żyjących tu siewek po prostu nie było już miejsca. Aby przypieczętować los słonaw, na ich części posadzono las, po części sosnowy, a po części o charakterze olsu. Mogłoby się wydawać, że skoro nie ma tu już siedlisk ani ptaków, które rezerwat miał chronić, to po co utrzymywać rezerwat? Otóż siedliska, które powstały w miejsce słonaw, czyli rozległe szuwary trzcinowe, są także są czymś dość unikatowym. Żyje w nich wiele rzadkich gatunków ptaków, jak na przykład: bąk, błotniak stawowy, żuraw, wodnik, wąsatka i wiele innych. Tego typu siedliska są bardzo wrażliwe na zmiany stosunków wodnych, dlatego powinno się je chronić wszędzie tam, gdzie jest to możliwe.

Rezerwat jest udostępniony do zwiedzania. Mamy tam do dyspozycji ścieżkę dydaktyczną, z licznymi tablicami informacyjnymi oraz dwie duże wieże widokowe, po jednej przy każdym z jezior. Z wież można obserwować ptaki wodne. Najlepszą porą, żeby się tam udać, jest kwiecień-maj oraz październik i listopad, czyli okresy ptasich wędrówek. Na wydmach rezerwatu jeszcze niedawno lęgły się rybitwy białoczelne oraz sieweczki obrożne. Niestety, dzikie plażowanie i silna presja turystyczna spowodowały, że dla tych ptaków zabrakło tam miejsca. Dlatego niezmiernie ważne jest, aby po rezerwacie poruszać się tylko wyznaczonym szlakiem ścieżki dydaktycznej. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że jeszcze niedawno na wydmach Ptasiego Raju przychodziły na świat młode foki szare. Jednak obecna presja ludzka wyklucza obconość tam tych zwierząt.


Kliknij by powiększyć.


Samochodem można dojechać do rezerwatu z krajowej siódemki, w Przejazdowie należy zjechać na Sobieszewo, za mostem pontonowym skręcić w lewo i jechać do końca (ok 2,5 km) - tam jest parking i jesteśmy na miejscu. Z Gdańska Głównego jest dobry dojazd autobusem nr 186 do Górek Wschodnich. Należy jechać aż na końcowy przystanek. Jesteśmy na miejscu.


MAPA!!!