|
|
Linia 4: |
Linia 4: |
| | | |
| | | |
| + | <font color="DarkOliveGreen" size=2> |
| [[Plik:JTP11.jpg|thumb|200px|border|left|Karmnik automatyczny z butelki.]]To bardzo tania i prosta w wykonaniu konstrukcja. Do tego karmnik taki posiada wiele zalet: nie wymaga codziennego doglądania, uniemożliwia dostęp gołębiom miejskim i jest w stanie wykonać go dosłownie każdy. | | [[Plik:JTP11.jpg|thumb|200px|border|left|Karmnik automatyczny z butelki.]]To bardzo tania i prosta w wykonaniu konstrukcja. Do tego karmnik taki posiada wiele zalet: nie wymaga codziennego doglądania, uniemożliwia dostęp gołębiom miejskim i jest w stanie wykonać go dosłownie każdy. |
| | | |
Linia 41: |
Linia 42: |
| przykręcamy nakrętkę i gotowe :) | | przykręcamy nakrętkę i gotowe :) |
| | | |
| + | </font> |
| | | |
| <gallery> | | <gallery> |
Wersja z 22:02, 28 lis 2010
Budujemy karmnik automatyczny z butelki PET
Karmnik automatyczny z butelki.
To bardzo tania i prosta w wykonaniu konstrukcja. Do tego karmnik taki posiada wiele zalet: nie wymaga codziennego doglądania, uniemożliwia dostęp gołębiom miejskim i jest w stanie wykonać go dosłownie każdy.
Potrzebne będą:
Butelka PET najlepiej 2l
Jeden wkręt do drewna
Plastikowa podstawka do kwiatów
Podkładka pod wkręt – dowolna byle by wkręt przez nią nie przelatywał.
Gwóźdź i kombinerki
Ostry scyzoryk
Kawałek drutu lub sznurek
Źródło ognia – kuchenka gazowa lub świeca
Wykonanie:
1 Rozgrzanym nad ogniem gwoździem (trzymać go w kombinerkach by się nie poparzyć) wypalany 3 dziury:
A) Na spodzie butelki – dokładnie po środku (tam plastik jest najgrubszy)
B) W środku nakrętki
C) Na środku podstawki
2 Ostrym scyzorykiem wykonujemy 2-3 otwory u podstawy butelki tak żeby \ziarno mogło się przez nie swobodnie wysypywać.
3 podstawkę od spodu łączymy z butelką za pomocą wkręta z podkładką
4 przez dziurkę w zakrętce przewlekamy drut/sznurek tak by od góry mieć pętlę. We wnętrzu zakrętki musimy dowiązać blokadę czyli cokolwiek co nie przejedzie przez otwór np. kawałek patyka, plastiku, guzik etc...
przykręcamy nakrętkę i gotowe :)
Wypalamy dziury w butelce, zakrętce i podstawce.
Wycinamy otwory, którymi ma wypadać ziarno.
W zakrętce mocujemy pętlę z drutu bądź sznurka.
Gotowy karmnik zasypany słonecznikiem pastewnym